To zwyczajny blef czy początek najgorszego – pytają mieszkańcy gminy Starogard Gd.
W tym tygodniu po raz kolejny przy jednym stole zasiądą przedstawiciele gminy miejskiej i wiejskiej. Negocjacje w sprawie dotacji odbywają się co roku, jednak już dawno nie towarzyszyło im tyle emocji. Wójt gminy Starogard Gd. w sprawie dopłat do własnych dzieci pozostaje nieugięty, dlatego władze miasta wystosowały ultimatum. Jeśli nie dojdzie do szybkiego porozumienia, miasto nie przyjmie od września do szkół dzieci spoza jego granic.
- Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, będziemy proponować rozwiązanie, w którym zmienimy obwody szkolne, zamykając się wyłącznie w granicach miasta – mówi Henryk Wojciechowski, zastępca prezydenta miasta. - Do ubiegłego roku nie było to jeszcze możliwe, bo nadzór kuratoryjny nie pozwoliłby na taki manewr. Mamy przygotowane stosowne uchwały. Zdajemy sobie sprawę, czym grozi to dla nas, ale także zdajemy sobie sprawę w jakim stanie ustawiamy wójta. Jest to element przetargu. Jeżeli wójt nie zgodzi się na dotację swoich dzieci w naszych systemie szkolnym, w maju będziemy proponowali zmianę obwodów szkolnych.
Nie przyjmują do pierwszych klas
Dla rodziców dzieci z gminy wiejskiej taka sytuacja jest nie do przyjęcia, tym bardziej, że wychodzi na kilka miesięcy przed rozpoczęciem roku szkolnego. Propozycja miasta oznacza, że dzieci takich miejscowości jak Janowo, Koteże, Linowiec, Krąg, Okole, Kolincz, Owidz czy Nowa Wieś będą musiały szukać nowych placówek na terenie swojej gminy. Chodzi o ponad 630 uczniów, którzy dzisiaj chodzą do starogardzkich przedszkoli, podstawówek i gimnazjów. Ok. 80 % kosztów ich utrzymania pokrywa rządowa subwencja, z kolei pozostałe 20 % spada na barki miasta. I to tak bardzo nie podoba się władzom Starogardu Gd. Tymczasem dyrektorzy miejskich placówek nie kryją obaw przed proponowanymi zmianami, które miałyby wejść w życie już we wrześniu.
- Nie wyobrażam sobie sytuacji, że dzieci z 4 czy 5 klasy, zżyte ze szkołą, muszą teraz zmieniać środowisko – mówi Grzegorz Wróblewski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4. – Obecne rejony zostały ustalone wiele lat temu. Mieszkańcy np. Janowa przyzwyczaili się, że ich dzieci chodzą do „czwórki”, bo nie jest to pierwsze pokolenie, które tutaj uczęszcza.
Podobne głosy padają w każdej z placówek. Tymczasem pierwsze kroki ze strony władz miasta zostały już podjęte. Dyrektorzy starogardzkich „podstawówek” nie przyjmują dzieci z gminy do klas pierwszych.
- Dyrektorzy otrzymali zalecenie, aby wstrzymać się z przyjmowaniem podań – informuje Henryk Wojciechowski.
Blef czy początek rzeczywistych zmian – pytają rodzice. Z informacji przekazywanych przez dyrektorów wynika, że na zebraniach szkolnych rodzice żądają rozmów nie tylko pomiędzy włodarzami, ale także z nimi.
W gminnym urzędzie duży spokój
Miejska debata w sprawie dopłacania do dzieci z gminy wiejskiej trwa od bardzo dawna. Głównym argumentem oponentów jest nieuzasadniona konieczność dokładania do dzieci, których rodzice płacą podatki do innej gminy. W sytuacji kiepskiej kondycji budżetowej miasta niektórzy radni tej i poprzedniej kadencji mówią wprost: gmina wiejska powinna wywiązać się z obowiązku zapewnienia dostępu do edukacji i nie robić tego kosztem miasta.
- Jeżeli przeanalizować budżet na oświatę, to mniej więcej 1/3 kosztów pokrywamy z dotacji budżetu miasta, co oznacza, że w równej mierze dotujemy dzieci z miasta jak i gminy wiejskiej – tłumaczy Henryk Wojciechowski. – Jednak ze strony wójta nie uzyskaliśmy w tym roku żadnej skłonności do negocjacji.
Z szacunków Urzędu Miasta wynika, że w przyszłym roku do dzieci z gminy wiejskiej trzeba dołożyć ponad milion złotych. Czy lub ile z tego pokryje wójt tego na dzień dzisiejszy nie wiadomo. W Urzędzie Gminy panuje względny spokój. Włodzimierz Bieliński, naczelnik wydziału oświaty zapewnia, że do września sprawa zostanie wyjaśniona.
- Na terenie gminy są miejscowości, w których nie było szkół, nie ma i nie będzie. Nie możemy z dnia na dzień postawić rodziców w sytuacji dowożenia dzieci do innych placówek – wyjaśnia naczelnik.
Urzędnicy nie chcą zdradzić o jakie pieniądze trwa potyczka. W ubiegłym roku gmina wiejska dopłaciła do własnych dzieci ok. 400 tys. zł.
W tej sprawie dogadujemy się od wielu lat i rozmowy rzeczywiście nigdy nie należą do łatwych – mówi wójt Stanisław Połom. – Układ, w którym miasto pozbywa się dzieci z gminy wiejskiej nikomu nie jest na rękę. Przede wszystkim stracą same dzieci i ich rodzice. Po drugie gmina nie jest w stanie przyjąć na dzień dzisiejszy takiej ilości uczniów. Po trzecie miasto miałoby spory problem z własnym zapleczem. Zamknięcie szkół dla takiej ilości dzieci oznacza spore redukcje w kadrze nauczycieli.
Negocjacje pomiędzy wójtem i prezydentem odbędą się w tym tygodniu.
Filia PSP 4 do likwidacji
W przypadku ziszczenia się scenariusza zaproponowanego przez miejskie władze pojawia się także problem organizacji całego systemu szkolnego. Gdyby zakazać dzieciom z gminy wiejskiej nauki np. w Zespole Szkół Publicznych na Żabnie z każdych trzech oddziałów w danym roczniku, musiałby zniknąć jeden. O możliwości likwidacji jednej ze starogardzkich podstawówek mówił podczas swojego politycznego expose prezydent Edmund Stachowicz i wiadomo, że nie chodziło wyłącznie o kwestię niżu demograficznego, który za kilka lat może przestać być problemem.
W międzyczasie pojawiają się pomysły w jaki sposób zagospodarować majątek miasta. Niektórzy z miejskich samorządowców, ale nie tylko, chcieliby, aby PSP 2 przeszło w ręce powiatu i Zespołu Szkół Ekonomicznych.
Szkoła jest mała, poza tym przyda się zmiana rejonizacji, bo jak wiadomo w dwójce kumulują się dzieci z najbardziej patologicznych rejonów miasta jak ul. Kościuszki – mówi anonimowo jeden z radnych.
Nie ma takiej opcji – komentuje naczelnik Wydziału Edukacji w Starostwie Marek Gabriel. - My także musimy zmierzyć się z niżem. To także problem szkół ponadgimnazjalnych.
W ubiegłym tygodniu na naszych łamach prezydent Wojciechowski mówił o zbliżającej się konieczności reorganizacji PSP 4. Oznacza to, że najprawdopodobniej w niedługim czasie dojdzie do likwidacji filii szkoły przy ul. Sienkiewicza. W tej chwili uczęszcza do niej ok. 300 uczniów.
Reklama
Ultimatum dla wójta - czy miasto zamknie swoje placówki dla 630 dzieci z gminy wiejskiej?
STAROGARD GD. Gmina Wiejska Starogard Gd. nie chce dopłacać do nauki swoich dzieci w miejskich szkołach. Prezydent grozi, że jeśli wójt nie pokryje kosztów utrzymania zamknie szkoły dla uczniów spoza miasta. Dyrektorzy podstawówek dostali już polecenie, by wstrzymać się z przyjmowaniem podań uczniów do klas pierwszych.
- Karol Uliczny
- 19.04.2011 13:07 (aktualizacja 02.08.2023 05:25)
Data dodania:
19.04.2011 13:07
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze