- Państwo Domachowscy jak zwykle zadbali o organizację wiarygodnego i niezwykle energetycznego koncertu – chwaliła jubileuszowy koncert wiceprezydent Iwona Lewandowska. - Muzyka porwała wszystkich obecnych, pozwoliła na poddanie się niepowtarzalności klimatu tego miejsca i bogactwa dźwięków. To piękne i wartościowe, że w naszym mieście istnieje miejsce wiarygodne, prawdziwe, darujące mieszkańcom muzykę pełną spontaniczności i spełniające fascynacje związane z twórczością artystów jazzowych. Zawsze podziwiam rodzinny klimat tego miejsca i niezwykle przyjazną atmosferę.
Obecny na koncercie Patryk Gabriel, członek zarządu Powiatu Starogardzkiego to fan i znawca dobrej muzyki.
- Trzy zdania? - pytał Patryk. Odpowiedziałem, że ma być syntetycznie. - Ok. Nie można chyba było znaleźć lepszego artysty dla uczczenia dekady działalności Stowarzyszenia kierowanego przez pana Zbyszka Domachowskiego, niż Steve Wilkinson. Środowy koncert swoją energią i wielką artystyczną jakością dostroił się do dokonań Jazz Fun Clubu. Wszyscy powinniśmy życzyć sobie, żeby państwo Domachowscy nie stracili energii, dzięki której w Starogardzie spotykamy się regularnie z autentyczną sztuką.
Reklama
Kwiaty, wzruszenia i Mister blues
W środę Stowarzyszenie Miłośników Muzyki Jazzowej”Jazz Fan Club” świętowało jubileusz. Z okazji 10-lecia prezes Zbyszek Domachowski i jego żona Janeczka, trzymali wiele bukietów kwiatów i usłyszeli wiele ciepłych słów. Działalność klubu doceniły władze miasta, powiatu i liczne grono przyjaciół klubu w tym Przemek Basara, prywatny przedsiębiorca, miłośnik bluesa od lat wspierający przedsięwzięcia muzyczne realizowane przez starogardzkich jazzmanów.
- 15.04.2013 09:41 (aktualizacja 17.08.2023 05:30)
Napisz komentarz
Komentarze