- Ogólnie wszystkim bez wyjątku spodobało się doskonale zaopatrzone miasteczko dla biegaczy. Począwszy od nielimitowanej ilości napoi, owoców cytrusowych, na kabinach z prysznicem skończywszy – podsumowuje wyjazd do stolicy Janusz Nowak, trener Kociewskiego Klubu Biegacza. - Do tego dopisała pogoda, słońce, rześkie powietrze i dobra trasa. Wszystko to sprzyjało osiąganym rezultatom.
Zawody odbyły się na dwóch dystansach. Na początek wystartowali maratończycy. Na starcie stanęło ponad 6 tys. uczestników. 10 min. później ruszyli biegacze na dystansie 10 km. Na starcie „dychy” pojawiła się Justyna Kowalczyk i sam Adam Małysz, co niewątpliwie dodało splendoru zawodom. Kiedy maratończycy jeszcze długo zmagali się z dystansem, czołówka na 10 km, wśród której był nasz Rafał Rynkiewicz zmierzała szybkim tempem do mety. Po pasjonującym finiszu bieg wygrał aktualny przełajowy mistrz Polski Radosław Kleczek.
Zawodnicy KKB zameldowali się w czołówce biegu. 22 miejsce Rynkiewicza i osiągnięty czas 31,36 min. (rekord życiowy poprawiony o ponad minutę) jest niewątpliwie sporym osiągnięciem.
- Jeżeli Rynkiewicz nadal czynił będzie takie postępy to niebawem ma szanse na jeszcze lepsze bardziej spektakularne osiągnięcia – mówi Janusz Nowak. - Równie dobrze pobiegł bardziej dotychczas znany Mateusz Niemczyk. Zajął 36 miejsce z wynikiem nowego rek. życ. (32,35 min.)
Do klasyfikacji drużynowej uwzględniano sumę 4 czasów najlepszych z każdego klubu. Z trzecim wynikiem dla drużyny zameldował Wiesław Sosnowski (33,28 min.). Czwarty to najmłodszy Dawid Kurszewski (36,08 min.) Po zsumowaniu czasów dało to zespołowi KKB wysokie czwarte miejsce premiowane bonusem 2 tys. zł. Sklasyfikowano ponad 90 zespołów. Ogółem bieg ten ukończyło ponad 7700 biegaczy.
- Maratończycy naszego klubu w komplecie ukończyli bieg – podsumowuje Janusz Nowak. - Najlepszym okazał się debiutujący na tym dystansie Leszek Czaja osiągając czas 3.15,06. Pozostali, to znany w naszym środowisku niezmordowany Mariusz Gołąbek (ukończył 46 maraton), Józef Mateja i kolejny debiutant Roman Linda. Podsumowując: start ze wszech miar należy uznać za bardzo udany. Przyniósł on wszystkim startującym wiele wrażeń i satysfakcji i co najważniejsze wartościowych wyników sportowych czego życzymy biegaczom również w kolejnych startach.
Reklama
Przywieźli wór rekordów!
Za nami OrlenWarsowMarathon. Niezwykle udane zawody okrzyknięte polskim świętem biegania - zarówno pod względem organizacyjnym i sportowym. Okazja przypomnienia tego wydarzenia jest podwójna. Zawodnicy Kociewskiego Klubu Biegacza zajęli wysokie czwarte miejsce w klasyfikacji biegu na 10 km. W nagrodę otrzymali czek na 2 tys. zł!
- 26.04.2013 09:48 (aktualizacja 10.08.2023 08:07)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze