Dlatego w ostatnich dniach mobilizacja grupy jest ogromna. W ubiegłym tygodniu osoby z listami szukały poparcia wśród maturzystów i młodzieży. Swoje podpisy złożyli m.in. uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych. Uruchomiono specjalny numer pod którym można zostawiać wiadomość o ilości zebranych przez siebie podpisów. W razie konieczności ktoś z grupy jedzie i odbiera listy osobiście. Do tego już tradycyjnie w każdy weekend trwa zbiórka na Rynku.
Przypomnijmy. Akcja zaczęła się 14 listopada. Grupa starogardzian złożyła wniosek o przeprowadzenie referendum po tym jak prezydent Starogardu Gd. obwieścił likwidację szkolnych stołówek i zwolnienie wszystkich kucharek. Włodarzowi zarzucono odpowiedzialność za postępujący, gospodarczy upadek miasta, brak inwestycji oraz perspektyw dla ludzi młodych. W rzeczywistości akcja rozpoczęła się kilka tygodni wcześniej na portalu społecznościowym Facebook, gdzie niezadowoleni z rządów Edmunda Stachowicza wyrażali swoje niepochlebne opinie. Przeciwnicy pomysłu widzą w nim działalność polityczną. W ostatnim tygodniu, w jednym z programów TVP prezydent Edmund Stachowicz powiedział wprost, że akcja inspirowana jest przez Platformę Obywatelską, żądną rewanżu za wybory samorządowe z jesieni 2010 r. Przeciwnicy liczą także koszty ewentualnego referendum, które w całości poniesie miasto. Szacuje się, że będą one zbliżone do kosztów jakie samorząd ponosi w trakcie wyborów. Mówi się o kwocie od 70 do 100 tys. zł.
Kwota ta może być nawet 3 lub 4 – krotnie wyższa, jeśli w wyniku referendum prezydent zostanie odwołany, do tego będzie trzeba rozpisać nowe wybory, być może 2 tury oraz odwołać zarząd – mówi sekretarz miasta Zbigniew Toporowski. - W budżecie miasta nikt nie zabezpiecza środków na taki cel, w związku z czym z czegoś będzie trzeba „ciąć”.
Od 14 stycznia, czyli daty złożenia podpisów Komisarz Wyborczy będzie miał 30 dni na wydanie postanowienia o przeprowadzeniu referendum lub o odrzuceniu wniosku.
Więcej w Gazecie Kociewskiej,
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze