10 walk
Odbyło się 10 walk amatorskich i zawodowych. Starogardzianie z Beniaminka Polmed Starogard Gd. startowali ze zmiennym szczęściem.
Jakub Kotlewski przegrał ze starszym (i cięższym) Łukaszem Szweda (Wisła Tczew). Gdyby Jakub boksował w całej walce tak jak w rundzie trzeciej, na pewno by wygrał.
- Te nasze walki, tu na Gali, mają na celu przygotowanie naszych zawodników do Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików, które pod koniec miesiąca odbędą się w Tczewie – mówi trener Łukasz Rusiewicz.
Kolejni zawodnicy Beniaminka Polmet Starogard Gdański z wiślakami z Tczewa zaboksowali zwycięsko. Nikodem Chilewski pokonał wyraźnie Martina Jachimowskiego, a Damian Czarnecki w trzeciej rundzie rozbił Kajetana Węsierskiego i wygrał przed czasem (TKO). W zapowiadanej jako nierankingowa, walce (4 x 3 min), Oskar Bieliński po wyrównanym boju przegrał z zawodowcem, Patrykiem Litkiewiczem. Oskar otrzymał premie za dobrą walkę!
W walce amatorskiej Bartosz Osowski z Beniaminka Polmet Starogard Gdański uległ silnemu, utytułowanemu amatorowi (cięższemu) Igorowi Jakubowskiemu z Zagłębia Konin.
- Liczę, że to ostatnie doświadczenia zmotywuj ten wielki bokserski talent do pracy – ocenia Rusiewicz. - Bartosz wznowił treningi po wakacjach, dobrze się spisywał na sparingach u Zimnocha i Krzysztofa Głowackiego.
W MMA Piotr Jarecki (MMA Team Tczew) zremisował po pełnej emocji walce (3x2 min) z klubowym kolegą Mateuszem Seroczyńskim.
Kolejne walki
Podczas gali w Malborku debiut na zawodowych ringach zaliczył Michał Gerlecki (1-0, 1 KO) jeden z najlepszych amatorów, reprezentujący barwy Poznańskiego Klubu Bokserskiego. Jego przeciwnikiem był pochodzący z Białorusi, Nikołaj Mielczenko. W drugiej rundzie dobrze zbudowany Mielczenko opuszczał ręce i zainkasował sporo groźnych ciosów. Na początku trzeciej rundy Gerlecki, potężnym prawym sierpowym powalił Białorusina na deski. To był bardzo ciężko nokaut.
Kolejne walki wygrywali zawodnicy Krystiana Cieśnika z grupy Tymex Thunder Promotions.
Nikodem Jeżewski (4-0, 3 KO) zmierzył się z Artsemem Hurbo (4-17-1, 3 KO), który – jak z zresztą wielu ze stajni popularnego „Snary” – imponował głównie sportową ambicją. W trzeciej rundzie Jeżewski ostro zaatakował Hurbę, a narożnik Białorusina rzucił ręcznik, poddając go.
„Pokazówka” Marcina Cybulskiego (5-3-2, 5 KO) z Muco Ozanem (Team Leipzig) od pierwszych chwil była naprawdę dobrym widowiskiem z tym, że zakontraktowana na 4 rundy, skończyła się niespodziewanie szybko. Niemiec szybko przeszedł do ofensywy, bez obrony, i elblążanin siarczystym prawym na szczękę znokautował go i, efektownie, po kilkunastu sekundach, zakończył walkę.
W walce wieczoru idol malborskiej publiczności Mateusz Kaniecki (4-1, 4 KO) znokautował w pierwszej rundzie debiutującego Pawła Ochnię (0-1, 0 KO). „Japa” Kaniecki reklamowany jako gwiazda Tymex Thunder Promotions ma wielką rzeszę fanów. Przy ich gorącym dopingu zmiótł z ringu rywala.
Od redaktora
Pierwsza gala w Malborku na długo zapadnie mi w pamięci. Dobra organizacja, znakomity anonser. Przemek Radziszewski (finalista „Must be the music") Jedno co zaskoczyło to zawodnicy Darka Snarskiego, którzy wyraźnie nie mieli swojego dnia.
Gratuluję Krystianowi Cieśnikowi udanej imprezy. Jest pomysł kolejnej gali w Królewskim Mieście.
Walki można obejrzeć na bokser.org
Napisz komentarz
Komentarze