Był to już 191. koncert zorganizowany przez Stowarzyszenie Miłośników Muzyki Jazzowej "Jazz Fan Club", któremu prezesuje Zbyszek Domachowski. Od kilku lat koncertom patronuje "Gazeta Kociewska".
- To koncert na latającym dywanie – zapowiadał Zbyszek Domachowski.
Romek i Adam wypadli znakomicie, grali ponad dwie godziny, a zachwycona publiczność z podziwem oklaskiwała ich mistrzostwo.
Adam Wendt przypomniał, że grał kilka razy w Starogardzie, w różnych składach. Ten „pierwszy raz” był 11 lat temu, w „Restauracji Centrum” gdzie wystąpił z Mariuszem Bucą. Potem wystąpił w „Ogródku” na koncercie nr 50.
- Dziś? Mam materiał na nową płytę. Pewnie was zaskoczy. Solistką jest Hiszpanka i śpiewa w swoim języku. Piosenki po angielsku powoli się osłuchują, trzeba wprowadzać zmiany...
Kolejną zmianą w życiu zawodowym Adama jest odejście z zespołu Leszcze.
- Mam sporo zajęć, nagrywam, gram i brakuje już czasu na dłuższe trasy koncertowe.
Napisz komentarz
Komentarze