W czwartek 8 marca w Urzędzie Miasta w Starogardzie Gd. odbyła się konferencja prasowa na temat „Spraw miasta i polityki miejskiej w kontekście mającego się odbyć referendum prezydenckiego”. W piątek o godz. 16. przed budynkiem urzędu Sławomir Ruśniak poinformował lokalne media o złożeniu doniesienia do Prokuratury Rejowej, w związku naruszeniem przepisów ustawy o referendum lokalnym.
(...)
- Przysłuchiwałem się tej konferencji, która została zorganizowana przez pana prezydenta w godz. pomiędzy 12. a 13. Przyznam, że odniosłem zupełnie inne wrażenie. Poprzez krytykę w jego mniemaniu pracy Rady Miasta pan prezydent chciał powiedzieć i przekazać społeczeństwu oraz mieszkańcom Starogardu Gd., że on jest tym dobrym, a my jesteśmy ci źli. Ze słów, które padały przebijało nawoływanie nawet do nie uczestniczenia w referendum. Przedstawianie swoich osiągnięć, co chciał zrobić, jaki to chciał być dobry dla mieszkańców Starogardu Gd. to również jest przekaz, który wyraźnie mówi o tym, że głosujcie za mną, jak będę dalej prezydentem to będzie cacy i ładnie, będziecie żyć w dostatku i na najwyższym poziomie. Uważnie słuchałem tego co mówi pan prezydent, odniosłem wrażenie, że prowadził kampanię referendalną – stwierdza przewodniczący Ruśniak.
Prezydent odpiera zarzuty
W czasie oficjalnej części konferencji ze strony prezydenta padały m.in. takie sformułowania.
- Utrudnienia, które są mi czynione nie będą powodowały zahamowania czy też niewykonywania zadań, które są na mnie narzucone. Nie wydarzyło się nic co byłoby przyczynkiem do referendum – mówił włodarz.
(...)
- Kategorycznie odrzucam stawiane przez kilkoro radnych zarzuty – odpowiada Edmund Stachowicz. -Konferencja prasowa związana była z pismem przewodniczących klubów radnych, żądających zaniechania podejmowania przeze mnie decyzji w okresie przed referendum oraz zachowaniem części radnych na ostatniej sesji Rady Miasta. Ponieważ obydwa zdarzenia były przez radnych uzasadniane kampanią referendalną, stąd moje wypowiedzi musiały dotyczyć tego kontekstu. Ja nie wyobrażam sobie możliwości zaprzestania funkcjonowania miasta pod takim pretekstem.
Kolejne dwa pozwy w trybie wyborczym
Strony kampanii referendalnej pozywają się za treść rozpowszechnianych wśród mieszkańców ulotek. Pod koniec ubiegłego tygodnia pozew do Sądu Okręgowego w Gdańsku złożył inicjator referendum. Marcin Wichert poczuł się urażony sformułowaniami zawartymi w ulotce przygotowanej przez miejskich radnych klubu Edmunda Stachowicza, w której nawoływali do poparcie włodarza. Rozprawa odbyła się w piątek o godz. 12.00. Sąd uznał, że pozew jest bezpodstawny. Tego samego dnia Marcin Wichert złożył apelację. Kolejna rozprawa odbędzie się najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu.
(...)
Z kolei prezydent Stachowicz pozwał Marcina Wicherta. W tym wypadku chodzi także o treść ulotki, tym razem nawołującej do odwołania. Pozew wpłynął do gdańskiego sądu w poniedziałek, rozprawa odbyła się we wtorek i zakończyła już po zamknięciu wydania naszej Gazety. Jej wynik umieszczony zostanie na stronie internetowej portalpomorza.pl.
Niespodziewany gość?
W poniedziałek Starogard Gd. odwiedził były premier Leszek Miller. Na pytanie, czy spotkał się z prezydentem Stachowiczem w kontekście referendum, odparł:
- Za chwilę otworzę tu biuro poselskie i choć mój okręg wyborczy ma nr 26 ale, o czym mówię ze smutkiem, jestem jedynym posłem SLD w województwie pomorskim, staram się być obecny w całym województwie – mówił szef lewicy. - Podczas spotkania, prezydent Stachowicz mówił mi o rozwoju miasta, o referendum, które jest organizowane i ma się odbyć za dwa tygodnie. Dla mnie nie ma wątpliwości, że referendum ma podtekst polityczny. Platforma, która ma większość w Radzie Miasta, chciałaby mieć również swojego prezydenta. Natomiast czy PO się to uda? Mam nadzieję że nie i, że mieszkańcy będą pamiętać, że do referendum wzywa ich partia polityczna, która chce wydłużyć wiek emerytalny do 67 lat...
Więcej w Gazecie Kociewskiej,
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze