poniedziałek, 25 listopada 2024 09:02
Reklama
Reklama

Zrobiłem to, co trzeba - Młody starogardzianin oddał szpik, dziś chce zachęcić do rejestracji innych

O tym, czym jest białaczka dowiadujemy się przeważnie wtedy, kiedy ktoś w rodzinie na nią zachoruje. Niektórzy z nas usłyszeli o niej podczas głośnych, starogardzkich akcji zbierania potencjalnych dawców szpiku. Rafał zarejestrował się bazie już kilka lat temu, pod wpływem chwili ale i potrzeby niesienia bezinteresownej pomocy. Dziś mija nieco ponad tydzień od zabiegu, w którym pobrano od niego szpik.
Zrobiłem to, co trzeba - Młody starogardzianin oddał szpik, dziś chce zachęcić do rejestracji innych

Jak wyjaśnia Rafał, decyzja o rejestracji w bazie potencjalnych dawców szpiku fundacji DKMS Polska zapadła dość spontanicznie. Stało się to podczas jednej z ogólnopolskich akcji zorganizowanej dla chorego na białaczkę artysty. - W sumie od dawna chciałem zostać dawcą krwi, niestety niewielkie problemy zdrowotne nie pozwalały na to - wyjaśnia Rafał Jachimowski. - Szukałem więc innych form pomocy i tak trafiłem na stronę DKMS Polska. Dopiero w tym momencie dowiedziałem się o całej procedurze oddawania komórek macierzystych i o tym, jak straszną chorobę można dzięki temu wyleczyć – mówi 25-latek.

Na początku było niedowierzanie

Na informację o tym, że jest ktoś na świecie, kto potrzebuje jego pomocy czekał kilka lat. Wiadomość przyszła pocztą elektroniczną, towarzyszyło jej niedowierzanie. Później musiał potwierdzić swoją chęć oddania cząstki siebie. Jak mówi, dzieje się tak dlatego, że wiele osób się rejestruje pod wpływem chwili. Gdy przychodzi moment prawdziwej, ostatecznej decyzji, zarejestrowani w bazie często się wycofują. - Zostałem zarejestrowany na pobranie krwi celem potwierdzenia zgodności. Po badaniach można czekać nawet do 3 miesięcy z informacją, czy jest się zgodnym w 100 proc. czy też nie. W moim przypadku trwało to około dwóch tygodni. Zadzwonił telefon z fundacji, okazałem się być zgodnym dawcą. Padła informacja, iż pobranie szpiku będzie w miejscowości Drezno w Niemczech oraz, że będą mi pobierać szpik z talerza kości biodrowej – mówi 25-latek.

Zabieg trwał około godziny.

Po wszystkim co przeszedł i całym tym niecodziennym doświadczeniu, Rafał jest pewien słuszności swej decyzji. Gdyby musiał podjąć tę decyzję ponownie, nie wahałby się ani chwili. Wśród rodziny i przyjaciół stał się wzorem godnym naśladowania. - Reakcja znajomych i rodziny była zdumiewająca. Traktowali mnie niczym bohatera który uratował świat. Z każdej strony mnóstwo pytań. I co dla mnie najważniejsze - część osób stwierdziła, że też chce pomóc. Nawet ludzie bojący się igieł, bowiem niedawno ruszył projekt Dwa Wymazy & Do Bazy, w którym można zostać Studenckim Ambasadorem Fundacji DKMS Polska – wyjaśnia.

Zapytany o to, czy sam siebie traktuje jako bohatera zaprzecza. - Choć ludzie mnie tak traktują, to sam osobiście uważam, że nim nie jestem. Zrobiłem to co trzeba, to co każdy człowiek powinien zrobić – podzielić się lekarstwem na śmiertelną chorobę. Dla mnie prawdziwym bohaterem będzie ten kto stara się zapobiegać, a nie leczyć – puentuje. 

Więcej w aktualnym wydaniu GAZETY KOCIEWSKIEJ!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Radosław 20.10.2014 20:33
Powinno organizować się jeszcze więcej akcji uświadamiających, że rejestracja w bazie DKMS nie boli, że przeszczep nie boli, że w 80 proc. przypadków przeszczep odbywa się poprzez pobranie komórek macierzystych z krwi i obalać mity, związane z igłą w kręgosłupie.

Jurek 20.10.2014 20:31
Nikomu nie życzę, aby znalazł się w sytuacji, kiedy ktoś z rodziny musi zmagać się z taką chorobą. Wiele osób tę walkę przegrywa. Jednak dopóki dopóty jest nadzieja, nie można się poddawać.

20.10.2014 20:23
Fajnie, że są tacy młodzi ludzie, którzy nie boją się bezinteresownie pomagać. Dzięki takim osobom wraca nadzieja na lepszą przyszłość!

gosc 19.10.2014 09:37
pełen szacun

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklama
Reklama
Reklama