Pomimo kapryśnej aury ludzie dosłownie tłoczyli się na ławkach, nie brakowało vipów.
W zawodach, które odbyły się 14 lipca wystartowało 18 zespołów czyli ponad 2 razy więcej niż w pierwszej edycji. Wszystkie drużyny w wyznaczonym czasie 2,5 godziny przygotowały potrawy w dwóch kategoriach: obowiązkowej (drużyny grillowały mięso wieprzowe i drobiowe zapewnione przez organizatora) i dowolnej „Co kto lubi” - umożliwiającej grillowanie rozmaitych produktów zgodnie z fantazją uczestników.
Z rusztu ściągano tak nietypowe jak na grilla potrawy jak jajecznice, jabłka nadziewane żurawiną, mielone, fetę czy krewetki. Nie mogło zabraknąć kiełbasy, ryb i boczku. Jury po cichu przyznawało, że część potraw wypadła banalnie, jednak nagrody trafiały w ręce kulinarnych, jeśli nie mistrzów, to na pewno supertalenów. Mistrzyniami przy aplauzie publiczności zostały panie z Zespołu Szkół Publicznych w Czarnej Wodzie Ilona Łangowska i Monika Rudnik. Panie przygotowały fetę w ziołach i kebabczety w ziołach z sosami jogurtowym i musztardowym.
Wszyscy uczestnicy mistrzostw w grillowaniu otrzymali atrakcyjne nagrody rzeczowe. Podczas imprezy nie zabrakło licznych pokazów przygotowanych przez: szczudlarzy, drwali i grupę edukacyjną. Festyn zakończył się zabawą taneczną.
Napisz komentarz
Komentarze