- Jest bardzo miło, jechałam do Gdańska, ale zatrzymałam się na drodze, gdy zobaczyłam sznur zaparkowanych aut – mówiła Hanna Gracz z Czerska. - Można dobrze zjeść, dzieci mają co robić, a mnie najbardziej podoba się muzyka na żywo.
Mogło być jeszcze milej, gdyby nie kapryśna aura. Teorii powodów chwilowej ulewy było wiele.
- Zawsze na początku imprezy był ksiądz prałat. Dzisiaj go zabrakło, nie miał kto pokropić, więc pokropiło z nieba – żartował wójt Krzysztof Trawicki.
Konkurs Kulinarny o Puchar Wójta Gminy Zblewo „Letni deser Kociewski 2012” wygrało KGW z Pinczyna. Niespodzianki nie było.
- Przyjedzie pan do nas na ul. Główną 10, to zobaczy pan ile mamy już pucharów – mówiły z dumą głosie zwyciężczynie. W kieliszku do wina zaserwowały kisiel domowej roboty, zrobiony na czerwonej porzeczce z wiejską bitą śmietaną. Salwy śmiechu dobiegały z trybun podczas konkursu dla narzeczonych pn. „Czar Par”. Jednak publiczność czekała na muzycznego „kopa”. Najpierw jak stwierdził charyzmatyczny wokalista Grzegorz Wilk, do parówki i kotleta zagrał Wolf Gang. Ok. godz. 21. na scenie pojawiła się gwiazda wieczoru czyli zespół Blue Cafe. Zabawa trwała długo, nawet deszcz nie przegonił licznie przybyłych mieszkańców Zblewa i okolicznych gmin. Festyn zwieńczył pokaz sztucznych ogni. Z dużym prawdopodobieństwem XV Festyn Kociewski odbędzie się także w dwóch miejscowościach. Najpoważniejszym kandydatem do organizacji części sobotniej jest Pinczyn.
Napisz komentarz
Komentarze