Unikaty z Kociewia to coroczna impreza towarzysząca gdańskiemu Jarmarkowi Dominikańskiemu. W czwartek na Targu Węglowym pomiędzy godz. 12. a 18. zgodnie z przysłowiem „czym chata bogata” Kociewie prezentowało swoje materialne walory. Były rzeźbione ryby i tradycyjne przysmaki. Nowością był kram owidzkiego grodziska.
- Zorganizowaliśmy przedstawienie z cyklu „Wehikuł Czasu” – tłumaczył Przemysław Rey, dyrektor grodziska. - Odbyły się walki wojów z XI-XIII w., potem z okresu zakonów rycerskich, okresu grunwaldzkiego czyli walczących w XV w. zbrojach, a na zakończenie walka XVII - wieczna. Praktycznie 700 lat historii bitew pokazaliśmy w 15 – minutowej pigułce.
- Przyszłam pod scenę zwabiona muzyką, ale zdążyłam już poczęstować się pysznymi rogalami – mówiła Krystyna Prus z Radomia, która spędza wakacje nad morzem. – Przyznaje, że nazwa „Kociewie”, mówiła mi do tej pory niewiele. Po dzisiejszym dniu będę kojarzyła ją z Tczewem i Odrami, w których byłam kilka lat temu.
I o to chodziło...
Więcej w Gazecie Kociewskiej, która wraz z Dziennikiem Pomorza ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze