Zmarła w szpitalu. Do sądu po prawdę o okolicznościach śmierci
STAROGARD GD. - Kiedy zapytałem lekarzy, co stało się żonie, odpowiedzieli, że zachowywała się nagannie, była agresywna i pluła – twierdzi O. Przywiązali ją do łóżka. Potem przewieźli do innego szpitala. Następnie znowu do Szpitalu Św. Jana. Chorą pacjentkę przygotowywano do wypisania na „długi weekend”, lecz nagle zmarła w szpitalu. Józef O. chce dochodzić wyjaśnienia śmierci swojej żony przed sądem.
19.05.2010 00:29
6