Wybacz mi, Iwonko
KOCIEWIE. Faceci oglądali się za nią. Śliczna, niewysoka, zgrabna, długie włosy, studia, dobra posada. Nie ustalali daty ślubu, ale swój związek traktowali bardzo poważnie. To była pierwsza dziewczyna, z którą chodził tak na poważnie. Andrzej nie wie, jak zrodził się w jego głowie pomysł, żeby okraść przyszłych teściów.
10.05.2010 00:46
7