Zmarł na "nieokreślone zapalenie”... Szpitalne "wyrazy współczucia"
Jan Dąbrowski jeszcze niedawno był kochającym dziadkiem, ojcem, zięciem. Zmarł w niedzielę 23 lutego. Nagle. Miał 59 lat. Jego córka uważa, że gdyby lekarz nie odmówił hospitalizacji, jej ojciec mógłby dzisiaj żyć. Szpital przeprasza, za brak empatii lekarza.
25.03.2014 11:06
12
1