Auto-picowanie. Zachodnie „graty” po „okazyjnej cenie”
KOCIEWIE. W komisie „igła”, za bramą „szrot” Okazyjnie kupione auto zaczyna stukać, gdy hamulce lub łożyska piszczą, skrzynia biegów zaczyna zgrzytać. Gdy z drzwi zaczyna schodzić nędznie położony lakier, a na powierzchnię wyłania się rdza, szczęśliwy dotychczas właściciel auta zaczyna rozumieć, że ten „wyszukany egzemplarz” to jeden z wielu „szrotów” po „liftingu”.
24.08.2011 00:00
17